Żuraw i miłość

Szeptała mu do ucha

Ach Krocz !…lubię jak kroczysz

Lubię twych kroków słuchać

Szeptała patrząc w oczy

Nade mną w dzień czy w nocy

masz w sobie tyle mocy

Aż skoczył w nią głęboko

W jej błękit ,ku obłokom

Szepty ?Widok zawinił

nieba z obłokiem w Łydyni?

Uczynił jak uczynił

Tutaj różne są zdania

Z miłości do Łydyni..

Z miłości do latania ..

ćwiczenia z wymowy

Tak coś brzmiało
jakby grzmiało
oj,niedobrze
Kiedy grzmi to
w żubrze,w bobrze,
w nietoperzu,w jeżu
w kobrze
w chrząszczu,
w trzmielu
i w nas wielu
…serce
drży
W żabie
słabiej
drży
gdy grzmi
w żabim skrzeku
ani krzty

Żuraw

nad rzeczką żuraw kroczył
nad jej lustrem się
schylił
spojrzał Łydyni w oczy
zakochał się i skoczył
tak nagle , w jednej chwili
w błękit i ku obłokom
pomylił się ,nie pomylił
skoczył w Łydynię głęboko

Pytania

W którym kościele
w której synagodze?
w jakim meczecie,
znaku co Cię znaczy?
W piątek ?
W sobotę ?
W niedzielę ?
Czy
co dzień?
Gdzie Cię zobaczę?

W błękicie nieba ?
Czy w bezkresnej wodzie?
W piasku pustyni? ,
w skale?
w ziemi
żyznej ?
Czy we mnie znajdę
jeśli tak uczynisz
Twoją Ojczyznę…?